czwartek, 20 października 2016

Kochajcie ludzi.... Nasza siostra Angela...

Kochajcie ludzi takich jakimi są...
Innych nie ma....

W poniedziałek znów spotykamy się na "Czarnym proteście". Szatki gotowe - zostają "transparenty"...
I, nagle, myśl złota - Angela Davis!!!

Młodzi już jej nie pamiętają i pewnie niewielu coś o niej wie - wszak kobieta ma ponad już 70 lat,
ale my, 50+, pamiętamy ją doskonale!
Czarnoskóra Afroamerykanka walcząca 
o równouprawnienie.
Komunistka? - Tak!
Feministka?  - Jak najbardziej!


MOC I RÓWNOŚĆ

Nie było wtedy internetu ... no tak - były takie czasy - serio!
A jednak idea i wizerunek Angeli docierał do milionów ludzi na całym świecie.


Fantastycznie nośne plakaty z celnymi hasłami do dziś są aktualne i budzą emocje.
PODNIEŚ GŁOS!
KRZYCZ PRZECIW REPUBLIKAŃSKIEJ
WOJNIE Z KOBIETAMI









Angela jest dziś dla mnie pewnego rodzaju ikoną "czarnego (dosłownie) protestu".

Bo tu nie idzie o aborcję tylko o prawa, wolność, prawdziwe równouprawnienie ludzi!
tak, tak - kobieta JEST człowiekiem!


Gdy patrzę na list gończy za Angelą Davis myślę sobie, że tylko krok nas dzieli od takich sytuacji. Wszak prokuratura już usiłuje zidentyfikować organizatorki Czarnego protestu, które śmiały, bez pozwolenia, użyć loga jednego ze związków zawodowych... Myślę jednak, że to dopiero początek...









I zastanawiam się czy to już pora powtórzyć za Czarnymi Panterami:
"Atak na jedną jest atakiem na wszystkie"









Bo z pewnością faktem już stało się hasło "Czarny protest przeciwko imperium"

Do zobaczenia siostry Angeli

Margita







źródełka:
http://codziennikfeministyczny.pl
pinterest
http://behindthescenes.nyhistory.org

sobota, 15 października 2016

Nieuporządkowany ranking kibli... Obciaszek w Amorinio...

Ach te kible... To obsesja jakaś ;-). Gdy idę gdziekolwiek do toalety zabieram ze sobą aparat fotograficzny (co wygląda nieco groteskowo) albo telefon (dzięki ci panie za te małe cuda :-).
Znajomi podsyłają różne kurioza. 
Fakt pozostaje faktem, że w naszej ojczyźnie coraz lepszy standard i coraz trudniej trafić wpadki a łatwiej ciekawe aranżacje. 
Ale... cierpliwość jest cechą tropicieli :-D.
Jedna z czytelniczek zarzuciła mi co prawda małostkowość - że czepiam się drobiazgów ale każdy ma jakieś hobby. Lepiej takie niż np. przynależność do niektórych ugrupowań politycznych. 
Kible to kible - korzystać musi każdy bez względu na wyznanie, kolor skóry czy płeć. Pełna demokracja :-D.

Wracając niedzielnym wieczorem
z Klubu Proza ze spektaklu "Towarzystwo", postanowiliśmy omówić rzeczoną sztukę przy kawie.
Wpadło nam w oko Amorinio,
w którym żadne z nas wcześniej nie była. Lokal miły, klimatyczny, obsługa zza wschodniej granicy, ceny dość wygórowane, słodkości dość smaczne...
Generalnie udaje wyższą półkę ;-).
My tu gadu, gadu a natura nieubłaganą jest :-). Telefon w garść i trza czynić swoją powinność. Toaleta jak toaleta - w standardzie, szałau nie czyni. Wszystko niby w normie. Az tu nagle...



Zamykotko kiblowe się takie objawia...
Oborowe nieco... Z obdrapaną okolicą...
Ojojoj - obciaszek taki...
Niby lokalik "ą""ę" a kibelek niekoniecznie...

Poznać pana po cholewach a knajpę po kiblu...
Margita






źródełka:amorinio.pl

czwartek, 6 października 2016

Kochajcie ludzi... Strach przed strachem...

Kochajcie ludzi takich jakimi są...
Innych nie ma...

PiS się chwilowo przestraszył.
Po trosze masowego kobiecego  protestu, po trosze własnego strachu przed kobietami. Bo PiS babek się boi panicznie i dlatego tak zaciekle z nimi walczy. Kobitek mądrych,racjonalnych, odważnych i bojowych.
Tych co to z partnerem życiowym są w partnerskich a nie poddańczych stosunkach, księdza i jego bajki mają w głębokim poważaniu, ubierają się wedle własnego widzimisię w obcisłe spodnie lub mini i stosują antykoncepcję bo tak chcą.


 




Im więcej takich kobiet
i wspierających je mężczyzn tym PiSu obawa przed pretensjami kościółka i perspektywą braku reelekcji większa. 




 






Więc próbowali swoimi krecimi sposobikami (Krecika przepraszam stokrotnie) dezawuować kobiety biorące udział w czarnym proteście.  


Zaangażowali swoich, wspinających się na Himalaje (Himalaje przepraszam również) pogardy, "liderów" intelektu z tekstami: "niech się bawią", "to marginalne"...  


Wezwali na pomoc małofiutowców, których delikatne dusze rani serdecznie, użycie przez zuchwałe przedstawicielki płci przeciwnej, patriotycznych, świętych symboli...
Których właściwe miejsce jest przecież na narodowych bejsbolach i tatuażach



Tak się przestraszyli, że zagłosowali za odrzuceniem projektu chociaż wcześniej głosowali za jego procedowaniem...
Cóż podobno tylko krowa nie zmienia poglądów... 

Acha -  do swoich antyczarnomarszowych has biedną krowę też wciągnęli...
Ale kto krową wojuje...









Dziś już tak im się w tych fanatycznych czaszkach poprzestawiało, że rzucili hasło:"Nie pozwolimy wyprowadzać Polek na ulicę"  

Och doprawdyż???
Nie pozwolicie nas wyprowadzać na ulicę???
To gdzież my biedne będziemy sikać?
W domu???

Może PiSowcy mają w zwyczaju "wyprowadzać" swoje kobiety na ulice... Może nawet na smyczy... Z obróżką lub szeleczkami...

Rozumne kobiety stoją na stanowisku, że wyprowadzać można co najwyżej psa... A i to nie na ulicę tylko na trawę...

A na ulicę wyjdą same, o zgrozo, bez pozwolenia, gdy staną się Wkurzonymi Polkami...
 
Ale cóż... 
PiSowcy "(...)jeden z drugim
jak nie nerwus, to histeryk,
drobny cwaniak, skrzętna mrówa,
niepoważne to, nieszczere.
Jak bezwolne manekiny
przestawiane i kopane,
gęby pełne wazeliny,
oczka stale rozbiegane.
Bez godności, bez honoru,
zakłamane swoje racje
wykrzykuje taki w domu
śmiesznym szeptem po kolacji,
śmiesznym szeptem po kolacji,
śmiesznym szeptem po kolacji..."


 Wyjąca Polka
Margita

źródełka:
marcinkrawczyk.natemat.pl

https://openclipart.org/detail/263379/polka-walczaca
https://openclipart.org/detail/263386/polka-walczaca
www.fronda.pl

 www.repostuj.pl
www.pudelek.pl
www.spktoronto.com
f7dobry.pl
kobieta.wp.pl
tekstowo.pl