niedziela, 4 maja 2014

Nieuporządkowany ranking kibli...a to Polska właśnie...

W czasie wikendu ;-) długiego i majowego, zrzuciłam fotki z mojego telefonu, którym nieraz dokumentuję na gorąco różne, zauważone ciekawostki a później o tym zapominam.W ten sposób wykryłam materiał na kolejny kiblowy odcinek.

W rankingu nie powinno wszak zabraknąć przedstawiciela naszej służby zdrowia. 
Tadam: przedstawiam zupełnie niezły ale niepozbawiony zabawnych detali kibel w szpitalu na Koszarowej we Wrocku.
  Zauroczył mnie przybytek samotności w restauracji Izabella w Gołuchowie. Muszla jak muszla - czyściutka, natomiast rzygający ogrodowy lew i kurki wmontowane w blat nakłoniły mnie do pstryknięcia fotek :-)



"Awangardowe" rozwiązanie spotkałam w hotelu pałacu Zakrzewo. Z powodu braku miejsca, stylowo oprawiona umywalka została zainstalowana w przedpokoju. W lustrze można się spokojnie przeglądać siedząc na kiblu, pod warunkiem, że nie zamknie się do niego drzwi. A jeżeli zrobimy duży krok nad nim (sedesem znaczy) wylądujemy pod prysznicem. I tu zaskoczka... kaloryfer - w ramach dbania o ciepło gościa - znajduje się wewnątrz kabiny prysznicowej..

.


A na koniec dzisiejszej podróży, przystanek na stacji benzynowej, której logo kojarzy się z nieotwartym olimpijskim kółkiem...
Po wyjściu z kibla in wymyciu rąk taka nas czeka niespodzianka przy suszarce...
Słyszałam, że można różne rzeczy podłużać: włosy, sukienkę...ale żeby ręce????

Margita




źródełka:
wszystkie fotki Margita Wiercipięta


wtorek, 29 kwietnia 2014

Myślownia na dziś...


Nie zgadzam się
z twoimi poglądami
ale oddam życie
abyś mógł je
głosić





To słowa przypisywane  Voltaire’owi, jednak autorką ich jest pisarka Evelyn Beatrice Hall, autorka książki "The Friends of Voltaire", którą wydała w roku 1906 pod pseudonimem 'G. Tallentyre. 

źródełka:
www.wikipedia.pl
www.factfixx.com

piątek, 25 kwietnia 2014

Pret a porter 50+... Zaprzepaszczony koszyczek...

Taki koszyczek miałam na oku. Odłożono mi go nawet w sklepie i... gdy przyszłam po niego z gotowizną w ręce okazało się, ze ekspedientka go komuś sprzedała....  Kiedyś pewnie bym rozpaczała dziś zapoluję na podobny... może się uda. A jak nie to przynajmniej po napawam oczy.
Margita


źródełka:
www.becomegorgeous.com