środa, 2 kwietnia 2014

Kochajcie ludzi... Duża metka....

Kochajcie ludzi takich jakimi są... innych nie ma...

Znam kobietę, która co roku wyjeżdża w coraz bardziej egzotyczne kraje tylko po to, żeby odhaczyć je na swojej liście "tam już byłam" i używać podróży jako młotka w towarzyskich rozmowach: " no nie mów, żeś tam jeszcze nie była?????" Najdziwaczniejsze w tym wszystkim jest to, że gdy ją spytać co tam, w szerokim świecie, widziała - odpowiada - no a co tam może być, jakieś kościoły...  A gdy czasem pokazuje zdjęcia z podróży, sama patrzy na nie z niedowierzaniem - to tam było coś takiego? Jej "łupy" z tych wyjazdów to złota biżuteria i markowe gadżety kupione za okazyjną cenę. Marka powinna być widoczna (najchętniej chodziłaby z ogromną wiszącą metką). Na początku chciało mi się z niej śmiać - bo to śmieszne aby utożsamiać wartość i "piękno" z firmą (taką czy inną), później było mi jej żal - tyle pięknych miejsc niewidzianych zza szyb "firmowych" sklepów i straganów, a teraz sobie myślę, że każdy ma prawo do swojej "dużej metki" i dla każdego co innego jest powodem do dumy i podnoszenia własnej wartości. W końcu krzywdy nikomu nie czyni a jak jej jest z tym dobrze....

Margita

źródełka:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Czy Twój komentarz przejdzie przez filtry:
1. Prawdy (czy to co chcesz napisać jest zgodne z prawdą?)
2. Dobra (czy to co chcesz napisać jest dla mnie dobre?)
3. Pożyteczności (czy to co chcesz napisać jest dla mnie pożyteczne?)
Jeżeli tak - pisz :-)