v Cechach podchodziliśmy kilkakroć
i zawsze nam było nie po drodze, albo za daleko albo...
W końcu, zainspirowani przez Annę Żonęmoją i Jara, skoczyliśmy samoczwór na majówkę znów do Czeskiej Szwajcarii.
W Sloupie jako i w Meteorach pradawnym mieszkańcom 30 metrowa osamotniona formacja piaskowcowa sprawiała wrażenie bezpiecznej siedziby.W
średniowieczu był tu zbudowany z polecenia Ronovców gród warowny
otoczony fosami. Strategiczne położenie predysponowało go do czynnej
roli w wojnach z łużyckim Związkiem Sześciu Miast. Został zajęty dopiero
po całkowitym wygłodzeniu załogi. Zagłady dokonały wojska szwedzkie w
okresie wojny trzydziestoletniej, które gród wypaliły. W XVII wieku gród
został ofiarowany pustelnikom. Cesarz Józef II kazał pustelnię
zlikwidować a od tego czasu gród jest niezamieszkały.
U stóp opisanej wyżej gigantycznej kolumny z piaskowca (sloupu), na której nadal "przycupywuje" warowny(niegdyś) gród i pustelnia, stoi sobie "Turisticka chata" czyli hospoda z noclegami.
Zajrzeliśmy tam na tmave pivo
i utopenca.
Wraca uchachana i ciągnie mnie do wygódki a tam, na drzwiach wesoło uśmiecha się kobiecy ... kieliszek...
U chłopów, na odmianę, buteleczka...
Ale to też szkło alkoholiczne w końcu...
Nie koniec to jednak naszej kiblowej, w Sloupie, przygody ale dopiero początek :-)
W przedsioneczku typowo słowiańskie rozwiązania techniczne... podobne widzieliśmy
w Chorwacji :-) KLIKNIJ
Co najśmieszniejsze Chata pod hradem dumna jest z tego rozwiązania do tego stopnia, że firmuje je ogromna nalepka na bojlerze...
Takie rzeczy tylko w Czechach?
Jeżeli jednak myślicie, że jest to jedyny autorski patent czeskiego Dobromira to nic z tych rzeczy :-)
W oczku czeka nas prawdziwe wyzwanie..
Sedes osadzony na dziwacznym podwyższeniu na którym ani stanąć (z miejscem kruchutko) ani ominąć (gdy stópki na podłodze dupeńka nie sięga nad deskę). Prawdziwa ekwilibrystyka.
Anna Żonamoja wykonała podobno pół szpagat (jedna noga na podwyższeniu druga wsparta o ścianę (dla równowagi). Spowodowało to u niej nadwyrężenie przepony (od śmiechu) i więzadeł (od napięcia coby nie wpaść do klozetu).
Ja usiłowałam zrobić inaczej ale konie końców druga noga wylądowała na kaloryferze... obrażenia podobne jak u Anny :-).
Faceci zupełnie nie mogli pojąć naszych problemów... jak to faceci...
Margita
pramenky:
https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Sloup_pod_hradem.JPG
http://trip-suggest.com/czech-republic/liberecky-kraj/sloup/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Czy Twój komentarz przejdzie przez filtry:
1. Prawdy (czy to co chcesz napisać jest zgodne z prawdą?)
2. Dobra (czy to co chcesz napisać jest dla mnie dobre?)
3. Pożyteczności (czy to co chcesz napisać jest dla mnie pożyteczne?)
Jeżeli tak - pisz :-)