Terpentynowiec Pistacia terebinthus |
Chorwacja zaskakuje swoją florą - razu pewnego spotkałam przedziwnie owocujące drzewko. Po złamaniu gałązki pociekł mi po palcach rzadki, aromatyczny sok, który za chwilę zdradliwie zmienił się w niezwykle lepki klajster. Gdy okazało się, ze to biblijny terebint postanowiłam pójść tym tropem i odszukać w w Chorwacji rośliny, które zostały uwiecznione na kartach świętych ksiąg.
Już w Księdze Rodzaju napisano, że zmarłą Deborę (piastunkę Rebeki), pochowano w pobliżu Betel pod terebintem, także pod terebintem Jozue wzniósł kamień dla upamiętnienia odnowienia przymierza ludu Izraela z Bogiem. Anioł Pana, który ukazał się Gedeonowi usiadł "pod terebintem" w Ofra i zlecił mu misję ocalenia Izraela
Migdałowiec pospolity Amygdalus communis |
Coś chrupnęło mi pod stopą. W pierwszej chwili myślałam, że to moje zmurszałe kości ale nie! To migdał! No i tak mi wlazł pod stopy kolejny biblijny bohater.
Szarańczyn strąkowy Ceratonia siliqua |
W garażowo-pół-nielegalnej sprzedaży nabyłam, drogą kupna, nalewkę z wieloznacznie brzmiącym napisem "Rogac". Pan wymachiwał nam przed nosem wielkim, pokręconym strąkiem, będącym jej podstawą. W degustacji słodka o nieco dziwnym smaku skusiła mnie oryginalnością. I co się okazało? Rogac to chleb świętojański czyli szarańczyn wspominany już w Talmudzie:
„Oto młody
rabin, przechodząc drogą, zobaczył starca sadzącego drzewo ceratoniii zaczął go wyśmiewać. Poczuwszy zmęczenie,
położył się i zasnął. Obudził się po
70 latach bardzo głodny. Okazało się, że spał pod starym drzewem ceratonii, zaspokoił więc
łatwo swój głód strąkami, myśląc z zawstydzeniem o tym, ze wyśmiewał człowieka, który go sadził"
Janowiec ciernisty Genista germanica |
Podczas górskich wycieczek często spotykaliśmy dość brzydki, o tej porze roku, krzew. Znany pokrój i czarne strączki zaraz przywiodły nam na myśl swojskiego janowca. Ale żeby i on zadomowił się na biblijnych kartach!?!
W Pierwszej
Księdze Królewskiej prorok Eliasz, ratując się ucieczką przed zemstą Jezebel, żony
Achaba, za swe niegodne czyny, znalazł miejsce do odpoczynku pod janowcem:
„Wtedy [Eliasz] zląkłszy się, powstał i ratując się ucieczką, przyszedł do
Beer-Szeby w Judzie i tam zostawił swego sługę, a sam na [odległość] jednego
dnia drogi poszedł na pustynię. Przyszedłszy, usiadł pod jednym z janowców i pragnąc
umrzeć, rzekł: «Wielki już czas, o Panie! Odbierz mi życie, bo nie jestem lepszy
od moich przodków»”
FigowiecFicus carica |
Drzewka figowe uśmiechały się do nas z poboczy dróg, cudzych ogródków i niedostępnych chaszczorów. Dojrzałe figi mrugały wesoło... W końcu, w opuszczonej i zrujnowanej wiosce, gdzie rozpanoszyły się, biorąc w posiadanie pokoje, kuchnie, sypialnie owoce wisiały wyzywająco na poziomie oczu. Nareszcie! Biały, lepki sok spływał po palcach i brodach a my pochłaniałyśmy słodkie, mięciutkie owoce pachnące słońcem. Pychota!
Już Hebrajczycy
cenili figowiec, który był wielokrotnie opisywany w Biblii Starego Zakonu jako
pamiętny owoc Ziemi Obiecanej, marzenie każdego Żyda. Był to symbol pokoju i
pomyślności. Po pracy odpoczywano w cieniu własnego figowca oplecionego winoroślą.
Gdy Jezus
mówił swoim uczniom o końcu świata, jako metafor
używał figowego drzewa. No i Adam i
Ewa, którzy okryli się liśćmi figowymi po popełnieniu grzechu pierworodnego. Ileż zastosowań!
Tamaryszek mannowy Tamarix mannifera |
Na nadmorskich bulwarach często można spotkać tamaryszki. Ich delikatne liście dają rozproszony cień a kwiaty umilają opalanie.
Wiszą na nich kąpielówki i ręczniki, powiewając jak kolorowe flagi.
Wiszą na nich kąpielówki i ręczniki, powiewając jak kolorowe flagi.
A taki Prorok
Jeremiasz przedstawił tamaryszek jako ostatnią nadzieję uratowania się
przed śmiercią:
„Uciekajcie! Ratujcie swe życie! Stańcie się jak tamaryszek na pustyni!".
Po zawarciu przymierza z Abimelekiem Abraham, na znak porozumienia, zasadził tamaryszek: „Abraham zaś zasadził w Beer-Szeble drzewo tamaryszkowe. Tam też wzywał imienia Pana, Boga Wiekuistego”.
Po zawarciu przymierza z Abimelekiem Abraham, na znak porozumienia, zasadził tamaryszek: „Abraham zaś zasadził w Beer-Szeble drzewo tamaryszkowe. Tam też wzywał imienia Pana, Boga Wiekuistego”.
Może trochę więcej szacunku ;-)!
Hyzop lekarski Hyssopus officinalis |
Drobne ziółko przy drodze, które długo identyfikowałyśmy z państwem E.J., okazało się być hyzopem...
Tym samym, którego gałązkami
umaczanymi we krwi ptaków ofiarnych, kapłani żydowscy
skrapiali, święte księgi,
osoby „nieczyste” i trędowate, a nawet domy, by uwolnić ich mieszkańców od
grzechu. Psalm 50
Dawida głosi: „Pokrop mnie hyzopem, Panie, a stanę się czysty... Obmyj mnie, a
nad śnieg wybieleję"
Hyzop odegrał też kardynalną rolę biblijnego selekcjonera:
"Odłączcie i
weźcie baranka dla waszych rodzin i zabijcie jako paschę. Weźcie gałązkę
hizopu i
zanurzcie ją we krwi, która jest w naczyniu, i krwią skropcie próg i oba odrzwia.
Aż do rana nie powinien nikt z was wychodzić przed drzwi swego domu. A gdy Pan będzie
przechodził, aby porazić Egipcjan, a zobaczy krew na progu i na odrzwiach, to
ominie Pan takie drzwi i nie pozwoli niszczycielowi wejść do tych domów, aby
[was] zabijał. (...) Gdy zaś wejdziecie do ziemi, którą da wam Pan, jak obiecał, postrzegajcie
tego obyczaj"
Rozglądajcie się uważnie wokół siebie... Historia woła nie tylko poprzez mury katedr!
Rozglądajcie się uważnie wokół siebie... Historia woła nie tylko poprzez mury katedr!
Margita
guibert2.skynetblogs.be
http://biblia.wiara.pl
commons.wikimedia.org
http://usfiles.us.szc.pl/pliki/plik_1295940330.pdf
www.botanickafotogalerie.cz
www.growsonyou.com
www.newsnbible.com
www.biolib.cz amicsarbres.blogspot.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Czy Twój komentarz przejdzie przez filtry:
1. Prawdy (czy to co chcesz napisać jest zgodne z prawdą?)
2. Dobra (czy to co chcesz napisać jest dla mnie dobre?)
3. Pożyteczności (czy to co chcesz napisać jest dla mnie pożyteczne?)
Jeżeli tak - pisz :-)