poniedziałek, 22 września 2014

Podróże z ogrodem w tle... Góry pełne ziół - rośliny Chorwacji...

Kocimiętka
Calamintha
 Chorwacja to nie tylko błękitne morze, gorące kamieniste plaże i fantastyczne zabytki.

Chorwacja to także górskie wędrówki - zwłaszcza teraz, jesienią, po sezonie...
Ludzi brak całkowicie bo niedobitki łowią słońce na przybrzeżnych kamieniach. A w górach słoneczko rozgrzewa przyjemnie olejki eteryczne wszelkiego zielska, które bezwstydnie panoszy się dziko po zboczach i kusi oj kusi. 

Pnąc się w górę rozgniatamy pod butami kocimiętkę napełniając powietrze jej specyficznym aromatem... Im wyżej tym piękniejszy widok na bezludne (z tej wysokości) wybrzeże i góry.
A wokół prawdziwe ziołowe ogrody. Brać i do...gara ;-). W żadnym sklepie nie kupicie tak pachnących, nasyconych słońcem ziół. 

Tymianek - Thymus

Dzikie oregano
Origanum vulgare
Cząber górski
Origanum vulgare
 Pośród traw ukryte kępki tymianku i górskiego cząbru. Szybko wędrują do papierowych torebek w plecaku. Ich przyszłością jest uświetnienie naszych mięsnych kociołków i wędzonych twarożków. Tuż przy wąskiej dróżce, prawie niewidoczne a zdradzone zapachem, który odpędza złe moce, przycupnęło dzikie oregano.
Oj będzie zimą przydawać bladym pomidorom,sałatce horiatiki czy zapiekanej cukinii cudownego aromatu rozgrzanych, górskich przestrzeni.




Rozmaryn
Rosmarinus
 Gdzie nie gdzie, w pobliżu porzuconych po trzęsieniu ziemi domów panoszą się wielkie kępy wonnego rozmarynu. Gdzie tam naszym supermarketowym sadzoneczkom do rozbuchanego chorwackiego brata. Wypił chyba całe słońce z okolicy i dyszy wypełniając gorące powietrze zniewalającym bukietem.
Łatwo odłamać kruche gałązki ze świadomością, że czynimy mu dobrze bo rozkrzewi się jeszcze bardziej a sztywne listki uszlachetnią tak kuraka jak i rybkę.

Uwieńczeniem (nomen omen) naszej ziołowej wędrówki jest wawrzyn, który  całymi zagajnikami porasta zbocza.
Aż chętka bierze założyć wieniec na skronie i... 

Wawrzyn
Laur
Zbieramy naręcze twardych, połyskujących liści, ku przyszłemu zachwytowi podniebień kosztujących rosołki, bigosiki... ech...

Ale zanim trafią do kuchni, będą swoimi olejkami dobroczynnie otulać nasz pokój podczas procesu schnięcia...

Muszę klucz jakiś znaleźć do oznaczania chorwackich roślin, bo leży ich tu na stole cała masa i czekają na swoje nazwy :-)


Margita

źródełka:
http://www.panoramio.com/photo/2314892
zaostrog.com.hr
www.forum-dalmatienurlaub.de
commons.wikimedia.org 
calphotos.berkeley.edu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Czy Twój komentarz przejdzie przez filtry:
1. Prawdy (czy to co chcesz napisać jest zgodne z prawdą?)
2. Dobra (czy to co chcesz napisać jest dla mnie dobre?)
3. Pożyteczności (czy to co chcesz napisać jest dla mnie pożyteczne?)
Jeżeli tak - pisz :-)