
Pomimo dość ciepłej aury podejrzewam,że te prawdziwe jeszcze nie otwarły oczek i nie wygrzebały się z, jakże przyjemnego, cieplutkiego, mięciutkiego błotka i, w związku z tym, nie załapały się na rzucanie.
Z nudów i braku chęci wyjścia na niesprzyjające warunki naturalne znalazłam
ersatz - godny nad podziw:
Dwie cudownie wyluzowane Żaby - a może dwóch cudownie wyluzowanych panów Żabów, którzy siedzą sobie beztrosko na daszku zdobiącym secesyjną Kamienicę pod Żabami w Bielsku-Białej. Jedna gra na mandolinie i chyba coś nuci (sądząc po wyrazie "twarzy" i rozchylonych "ustach"), druga, wsparta o beczułkę, niespiesznie sączy winko pykając z fajeczki (kto pije i pali ten nie ma robali).


Tu i ówdzie ściany zdobią powoje, kwiaty, liście oraz owady - jak to w ogrodzie...

Przy tym samym placu znajduje się Ewangelicki Kościół Marcina Lutra w Białej (bielsko-Biała powstała z połączenia Bielska i Białej...). Był to pierwszy kościół protestancki w Galicji. Jest to o tyle ważne, że podobno właściciel winiarni - katolik, chciał zrobić na złość pastorowi ewangelickiemu i umieścił wyfraczonych panów Żabów, ostentacyjnie oddających się mało moralnym rozrywkom, na elewacji właśnie vis a vis świątyni.
Okazuje się, że żaby - zwłaszcza utalentowane muzycznie mają wzięcie u architektów.

Niestety, Kamienica pod śpiewającą żabą, w swojej pierwotnej formie przetrwała tylko 10 lat. Później dobudowano jeszcze jedno piętro, co kompletnie zaburzyło pomysł architekta. Pierwotne wykończenie kamienicy - nagle stało się jej fragmentem, a żaba przestała wystawać ponad budynek. Wylądowała pod dachem, na wysokości trzeciego piętra.
Pod muzykującym płazem ciągle wyraźnie widać pięciolinię i nuty. Podobno to pierwsze takty polskiej pieśni „Dziewczę z buzią jak malina”.
Patrzę z rozrzewnieniem na pomysły dwóch utalentowanych, kreatywnych i naprawdę dobrych architektów i zastanawiam się, dlaczego dziś projekty są martwe, pozbawione poczucia humoru, lekkości, przewodniej myśli,która je uskrzydla i nie pozostawia obojętnymi dla użytkownika i odbiorcy. Dlaczego dzisiejsi, polscy adepci studiów architektonicznych, odwracają się, pełni pychy i zupełnie nieuzasadnionej wiary w swoje pseudo talenty, od śpiewających żab, które ironicznie patrzą z góry na ich bezowocne i mierne wysiłki zabagniające przestrzeń naszych miast "bezżabim błotem".
Takie mnie naszły myśli gdy za oknem rzuca żabami (sorki - Panami Żabami ;-)
Margita
źródełka:
zabytkiartnouveau.blogspot.com
www.werttrew.fora.pl
www.skyscrapercity.com
www.system7.pl
fotoforum.gazeta.pl
www.infoserwis-etnokultura.pl
http://www.polskaniezwykla.pl
http://pl.wikipedia.org
spakm.w.interii.pl
www.skyscrapercity.com
olsztyn.wm.pl
olsztyn.wm.pl
olsztyn.wm.pl
mike-recz.salon24.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Czy Twój komentarz przejdzie przez filtry:
1. Prawdy (czy to co chcesz napisać jest zgodne z prawdą?)
2. Dobra (czy to co chcesz napisać jest dla mnie dobre?)
3. Pożyteczności (czy to co chcesz napisać jest dla mnie pożyteczne?)
Jeżeli tak - pisz :-)