środa, 4 czerwca 2014

Z mojej półki z książkami... Głęboka rzeka....

Po literaturę japońską sięgnęłam za sprawą Pana Murakamiego, którego powieści absolutnie mnie zauroczyły i wciągnęły jak wyżymaczka. 

Zaczęłam szukać innych autorów i trafiłam na Pana Endo.
"Głęboka rzeka" to pierwsza z jego książek, która wpadła do mojego Kindla. Jeszcze jej nie skończyłam ale już mnie urzekła historia podróży Japończyków do Indii nad świętą rzekę Ganges. Historia ludzi z różną, czasem mroczną przeszłością, których motywacje do wyjazdu były równie, jak oni sami odmienne. Historia poszukiwania egzotyki i wrażeń, nadziei na spotkanie, dążenia ku zrozumieniu przeszłości, akceptacji odmienności rozwija się niespiesznie odsłaniając coraz to nowe aspekty ludzkiego ducha.

Mam wrażenie, że bohaterowie sami są zdumieni swoimi zachowaniami i z równym zdziwieniem odnajdują w sobie gotowość do  kolejnych zmian.

A wszystko to w dusznej i mistycznej atmosferze Waranasi -świętego miejsca rytualnych kąpieli w Gangesie.  

Jeden z bohaterów - Otsu - zawędrował do tego miejsca idąc śladami "Cebuli"...
więcej nie opowiem ale podrzucę dość ciekawy cytat:

"Istnieją rozmaite religie, lecz są one po prostu różnymi ścieżkami prowadzącymi do tego samego punktu. Czy zatem ma znaczenie, którą z tych wielu ścieżek obierzemy, skoro i tak dążymy do jednego celu?"
Były to ulubione słowa Otsu. Czuł podobnie, zanim poznał poglądy Gandhiego. Były to bowiem słowa, które ściągnęły nań dezaprobatę przełożonych w seminarium a w nowicjacie budziły antypatię i pogardę.
- Skoro tak myślisz to dlaczego pozostajesz w naszym świecie? Dlaczego natychmiast nie opuścisz Kościoła? Wszak naszym zadaniem jest bronić chrześcijańskiego świata i chrześcijańskiego kościoła!"

Hmmm... miłego czytania :-)
Margita

2 komentarze:

  1. Ja właśnie zaczynam przygodę z Murakamim. Jestem bardzo ciekawa, czy jego proza mnie przekona.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie przekonała, zaczęłam od "Kafki nad morzem " a później skonsumowałam "Ptaka nakręcacza". Z tym, że obie pozycje w formie książki mówionej. A potem poszłoooo... :-)
    Ciekawam Twojej opinii.

    OdpowiedzUsuń

Czy Twój komentarz przejdzie przez filtry:
1. Prawdy (czy to co chcesz napisać jest zgodne z prawdą?)
2. Dobra (czy to co chcesz napisać jest dla mnie dobre?)
3. Pożyteczności (czy to co chcesz napisać jest dla mnie pożyteczne?)
Jeżeli tak - pisz :-)