poniedziałek, 13 lipca 2015

Z mojej półki z książkami... Jak zostać Antychrystem...

Czas kanikuły w pełni więc i lektura raczej lekka i niewymagająca ale świetnie nadająca się na czytadło pod słonecznym parasolem, gdy uwaga nieco rozleniwiona a chciałoby się jakiejś
sensacji. 
"Spisek Franciszkanów" - nieźle osadzony w średniowiecznych chrześcijańskich zabobonach, relikwiach, "urokach" klasztornego i pustelniczego życia oraz kościelnych intrygach i polityce spełnia z naddatkiem te wymagania. 

 A na dodatek te prawdziwie boskie perełki:
"Przez lata uważałem, że tym Antychrystem jest cesarz Fryderyk. Jego zwyczaj codziennych kąpieli, nawet w niedzielę, dowodził,że nie przestrzega ani przykazań Boga, ani świąt i sakramentów kościoła".

 I oto wszystko jasne!Latem, zwłaszcza w środkach komunikacji miejskiej bez trudu rozpoznamy kto Antychrystem nie jest.
Margita

2 komentarze:

Czy Twój komentarz przejdzie przez filtry:
1. Prawdy (czy to co chcesz napisać jest zgodne z prawdą?)
2. Dobra (czy to co chcesz napisać jest dla mnie dobre?)
3. Pożyteczności (czy to co chcesz napisać jest dla mnie pożyteczne?)
Jeżeli tak - pisz :-)