Kochajcie ludzi... Rozciąć w pół po długości...
Kochajcie ludzi takich jakimi są...
Innych nie ma...
Właśnie spadłam z drabinki... No prawie...
Podlewałam właśnie kwiatki stojąc na drabince.
W aspirującej do intelektualno - kulturalnej stacji radiowej RMF Classic, która zresztą na tle innych i tak jest OK, dziś porady na temat sylwestrowego menu. Pan kucharz, pewnym głosem instruuje, że na domową imprezę sylwestrową, najlepsza będzie sałatka, np. z awokado. A robi się ją w sposób następujący: "Najpierw trzeba awokado ROZCIĄĆ W PÓŁ PO DŁUGOŚCI..."
Bach!!! ( to dźwięk, który wydała moja drabinka, gdy się na niej, w tym momencie, zachwiałam).
Młody pan spiker z zachwytem kontynuuje rozmowę (uznam, że kulturalny jest i co ma biedaczysko zrobić).
Mogłabym zawołać "wow" ale mnie to brzydzi więc po prostu spytam:
1. Czy naprawdę nie znane są ludziom (podejrzewam nieśmiało, że jednak ze średnim wykształceniem) takie zwroty jak wzdłuż i w poprzek?
2. Czy, w związku z tym, przechodząc przez ulicę, przechodzę w pół po szerokości?
3. Czy tort przecinam w pół po ukośności?
Ratunku!!!
Takich rodzyneczków w mediach jest coraz więcej, w mediach opiniotwórczych, misyjnych, na które zrzucają się obywatele w formie abonamentu.
Czas zrobić seppuku - czyli rozpłatać brzuch jednym lub dwoma cięciami. Pierwsze cięcie - poziomo, z lewej strony na prawą a jeśli mi siły pozwolą, wykonam drugie, pionowe.
W języku pana kucharza byłoby to... Nie, jednak nie podejmę się tłumaczenia!
W NOWYM ROKU, życzę klarownych, poprawnie i precyzyjnie artykułowanych myśli i podciągnięcia poziomu mediów do poziomu średniego (ale z maturą :-)
Margita
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Czy Twój komentarz przejdzie przez filtry:
1. Prawdy (czy to co chcesz napisać jest zgodne z prawdą?)
2. Dobra (czy to co chcesz napisać jest dla mnie dobre?)
3. Pożyteczności (czy to co chcesz napisać jest dla mnie pożyteczne?)
Jeżeli tak - pisz :-)