Hipster – współczesna subkultura, funkcjonująca zarówno wśród nastolatków, jak i ludzi po 20. i 30. roku życia i starszych. Wyznacznikiem stylu hipsterów jest deklarowana niezależność wobec głównego nurtu kultury masowej (tzw. "mainstreamu") i ironiczny stosunek (to ja) do niego oraz akcentowanie swojej oryginalności i indywidualności. Hipsterzy podkreślają silnie swój wizerunek, rozumiany zarówno poprzez wyrazisty i "artystyczny" strój (m.in. w stylu vintage)(to ja), jak i poprzez wyjątkowe, nieszablonowe zainteresowania. Pośród hipsterów ceniona jest deklarowana niezależność myślenia (to ja?), zajmowanie się twórczością artystyczną, zainteresowanie niszowymi formami kultury, w tym muzyką , filmem niezależnym itd.(to znowu ja) ... itd. itp...
Prawie wszystko pasuje! Nawet ten zabawny obrazek. Wychodzi na to, że zupełnie nieświadomie wpadłam w szpony subkultury.
Niech żyją hipsterzy 50+!!!
Margita
W takim razie ja też jestem hipsterem. Starym hipsterem. Mamy ze Ślubną dwa koty - chyba się kwalifikujemy? :)
OdpowiedzUsuńNo masz! Hipstersi do kwadratu :-))
OdpowiedzUsuńNie nakręcaj się, gdyż dzisiejsi Hipsterzy to trzon jutrzejszego mainstreamu, aż w końcu stają się klasykami i przechodzą do historii wraz ze swoimi niszami.
OdpowiedzUsuńPonadto co to za niezależność, oryginalność i indywidualność w tłumie „subkulturowiczów” takich samych jak Ty? ;)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńI tu jest ten problem - w końcu każda awangarda staje się mainstreamem a w końcu ariergardą. Taki np. Van Gogh skończył jako klasyczny landszaft i "jeleń na rykowisku". Czy warto było, wobec tego, pozbywać się narządu słuchu?
OdpowiedzUsuńJa pozostanę przy wybranych punktach "manifestu" - albo i nie :-) i poczekam jak ten zestaw będzie się nazywał za czas jakiś. Wszystko płynie jak mawiał Panta rhei ;-)))