To prawda, że Martusia źle wyczytała i zaciągnęła mnie do Księgarni Hiszpańskiej na koncert fado który fadem wcale nie był bo być nie miał.
Jak krowie na rowie stało napisane "Concierto Rumba Española y Latino"
Czy ktoś tu widzi słowo fado???
Ale nic to - wieczór wolny, świadomość faktów żadna... Idę...
W kawiarni miło, kawa i piwo Czarny Anioł niczego sobie, grajek przygotowujący się do występu ładniutki z miłym uśmiechem...
Nic nie zapowiada katastrofy...
Zebrała się dość spora grupka fanów "fado" w wieku różnym...
Młody człowiek z instrumentem uroczo-łamaną-polszczyzną zapowiada swój występ. Nie powiem - dwa pierwsze utwory, zupełnie nie znane ani mnie ani Marusi, wygrał zupełnie sprawnie... Choć nie miało to nic wspólnego
z oczekiwanym przez nas (zupełnie nieuprawnienie) fado.
Trzeci kawałek już znałyśmy i... gra młodego Hiszpana zaczęła zaliczać ewidentne wpadki. Już to nie ta struna, już to nie to tempo...No i gdzież to fado ;-).
Po przerwie chłopak zaczął śpiewać i przytupywać w nożne tamburyno-bębenek i... Zaczęło się... Noga swoje, rytm utworu swoje a gardło barda wypuszcza koguta za kogutem...
Martusia zaczęła rytmicznie dusić się ze śmiechu nie mogąc trafić w żaden takt.
Ja popijałam piwo mając nadzieję, że podwyższenie zawartości alkoholu we krwi stępi moje ucho. Zdecydowanie niefadowa Viva Espana i temu podobne, wszystkim znane, kawałki brzmiały jak u kochającej, tolerancyjnej cioci na bardzo rodzinnych imieninach...
Całe szczęście, że wstęp kosztował tylko/aż dychę...
Starsi słuchacze szybko dali nogę natomiast młodzież w pełni akceptowała hiszpańskiego grajka... No ładniutki... Ale żeby aż tak???
Posiedziałyśmy jeszcze chwilę ale... Po co tak się męczyć!
Angielskie stlenienie i rzut oka do neta:
Artista: Daniel Maciá
Zapraszamy na koncert naszego najwierniejszego uczestnika wtorkowych Spanish Meetings, Daniela Macia. Chłopak z gitarą. Nie przegapcie!
Datek dla artysty: 10 zł
Les invitamos al concierto de rumba española donde el guitarrista español Daniel Maciá, tocara algunas rumbas tributo a Paco de Lucia, y hará versiones de canciones populares en Español.
Colaboración con el artista: Solo 10 PLN
O tempora o mores... Jak się okazało dałyśmy "datek" a grajek był "artystą"...
Do londyńskiego metra by go nie zakwalifikowali :-)
Ale daję plusa... Spotkałyśmy się z Martusią i masaż przepony był...
Adios muchacho....
Margita
źródełka:
https://www.facebook.com/events/103869273639571/?acontext=%7B%22ref%22%3A%223%22%2C%22ref_newsfeed_story_type%22%3A%22regular%22%2C%22action_history%22%3A%22null%22%7D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Czy Twój komentarz przejdzie przez filtry:
1. Prawdy (czy to co chcesz napisać jest zgodne z prawdą?)
2. Dobra (czy to co chcesz napisać jest dla mnie dobre?)
3. Pożyteczności (czy to co chcesz napisać jest dla mnie pożyteczne?)
Jeżeli tak - pisz :-)