Salon Wyjących Pięćdziesiątek to podróże kobiety >50 po życiu i świecie…
Wpadajcie więc kobiety aktywne, kobiety dojrzałe (i niedojrzałe) emocjonalnie, kobiety >50
i 50<, globtroterki, kinomanki, czytelniczki, filozofki, fotografki i fotograficzki, kobiety ciekawe świata
Faceci j.w. wpadajcie również. Blog >50 działa!
Natkniecie się tu na podróże, ogrody, hlavni mesto Praha (Praga), książki i diabeł wie co jeszcze. Tu wszystko jest możliwe…
Kochajcie ludzi... Gender czyli dlaczego księża są przeciw...
Kochajcie ludzi takich jakimi są... innych nie ma...
Gender to gorący temat zastępczy o charakterze igrzysk... Mało kto wie o co w tym naprawdę chodzi, mało kto fatyguje się aby wejść pod naskórek medialnych "hedlajnów", poczytać definicję i to co się pod nią kryje. Gro natomiast słyszało, że kler jest przeciw, stanowczo przeciw i oczywiście przeciw. Kler pokazuje tysiączne zagrożenia płynące z gender: deprawację, rozsiewanie homoseksualistów, pedofilie, rozwody, koklusz i świerzb... Muszą jednak po cichu błogosławić gender bo podano im na tacy czarownice i smoka w jednym - jasno pokreślonego wroga przeciwko któremu można się nareszcie znowu zjednoczyć i zajadle z nim walczyć (igrzyska) i przestać zajmować się podstawową posługą duszpasterską (chleb).
Rozważałam wiele mniej lub bardziej oczywistych powodów tak ostrej niechęci kleru do gender.
I doszłam do wniosku, że chodzi głównie o KONKURENCJĘ.... nie konkurencję do dusz - konkurencję do sukienek. Wg kościoła gender nakłania do przebierania się chłopców w stroje dziewczynek i na odwrót. Troszkę spóźnione to postrzeganie o jakieś 200 lat (już George Sand chodziła w spodniach gorsząc całą okolicę) - Przebieranie się dziewczynek za chłopców to dziś codzienność, z którą walka nie mieści się nawet w kategoriach marzeń. Dziś kobiety w spodniach (gdy chodziłam do podstawówki dziewczynki miały zakaz chodzenia w spodniach - chyba, ze na dworze było -5oC), kobiety w garniturach, kobiety w krawatach (jeśli akurat taka moda jest) to norma. Poletko dawno obsiane i zagospodarowane. Natomiast faceci przebrani za dziewczynki.... ooooo to już areał w chrześcijańskim świecie zarezerwowany dla kleru (Szkotów niewielu, więc nie będziemy o nich mówić a w Grecji kilku gwardzistów). Tylko ksiądz w sukience chodzi i nie da sobie odebrać tego przywileju. Żadne gender nie będzie mu wchodzić w paradę i produkować konkurencji.
Nie chcą być jednak księża postrzegani jako osoby czułe na punkcie tego typu image więc dorabiają, do zwalczania konkurencji modowej, argumenty o znacznie cięższym kalibrze, chcąc załatwić gender na całej linii i na cacy. A może już za późno na walkę???
Czy Twój komentarz przejdzie przez filtry: 1. Prawdy (czy to co chcesz napisać jest zgodne z prawdą?) 2. Dobra (czy to co chcesz napisać jest dla mnie dobre?) 3. Pożyteczności (czy to co chcesz napisać jest dla mnie pożyteczne?) Jeżeli tak - pisz :-)
Ja się będę godził na chodzenie facetów w czarnych sukienkach pod warunkiem, że ich nie skrócą i nie zaczną chodzić w mini...
OdpowiedzUsuńNo... mini jeszcze obleci ale pod warunkiem, że będą depilować nogi...
OdpowiedzUsuń