Z ogromną zazdrością patrzę na takie pomysły jak w japońskim mieście Konagai. Aż mnie skręca w brzuchu! Dlaczego u nas tak nie można, dlaczego nie jest to możliwe? Dlaczego wyobraźnia zarówno architektów, designerów jak i urzędników nie sięga choćby odrobinę ponad standardowe minimum minimorum. Co stoi na przeszkodzie?
Kasa z pewnością nie, bo wystarczyłoby znaleźć sponsora - reklamodawcę na takie cuda. Za te same pieniądze robi się u nas wielkie G... Dlaczego nasi zapyziali wykładowcy na równie zapyziałych, ale straszliwie pysznych uczelniach artystycznych nie uczą patrzenia na przyrodę i czerpania z niej inspiracji.
Zadufani i beznadziejni, pozbawieni talentu i mający władzę nad młodymi umysłami. Tylko czy te umysły poszukują? kreują? tworzą coś pięknego i użytecznego zarazem???
Chyba jestem bardzo zajęta bo jakoś nie zauważam!
Ktoś oczywiście może uważać, ze to kicz - jego prawo.... Ale ile kolorytu, radości i uśmiechu wnosi kicz taki w rzeczywistość...
Mieć taki ogród na moim przystanku chciałbym bardzo...
Margita
źródełka: http://inspirowaninatura.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Czy Twój komentarz przejdzie przez filtry:
1. Prawdy (czy to co chcesz napisać jest zgodne z prawdą?)
2. Dobra (czy to co chcesz napisać jest dla mnie dobre?)
3. Pożyteczności (czy to co chcesz napisać jest dla mnie pożyteczne?)
Jeżeli tak - pisz :-)