czwartek, 19 grudnia 2013

Kochajcie ludzi... Mój jest ten kawałek podłogi...

Kochajcie ludzi takich jakimi są... innych nie ma... 

Sąd jakiejś tam instancji ogłosił wyrok! Jedna pani, korzystając ze służebności drogi , bo tylko w ten sposób może wyjechać ze swojej chaty, ma zapłacić podatek od... wartości całej działki, przez którą przechodzi!!! Właściciel działki pozwala pani przejść / przejechać bezpłatnie. W związku z powyższym pani owa ma ewidentną korzyść - może dojść/dojechać do roboty, gdzie zarabia pieniądze. Czyli przejście / przejechanie darmowe przez cudzą działkę, powoduje wzbogacenie się tejże pani i podatek państwu się należy jak psu zupa.
Dlaczego od wartości CAŁEJ działki, na której leży rzeczona służebna droga - tego nikt (poza sądem) nie wie. Działka powyższa jest ogromna (wielohektarowa) i leży w atrakcyjnym miejscu, tak że jej wartość jest duża i rzeczony podatek od służebności wynosi coś około 2 milionów zł. Myślę, że pani taniej byłoby kupić tą drogę, albo wybudować sobie estakadę lub tunel.

Idąc tym tokiem myślenia należy spodziewać się niebawem podatku od nieodpłatnego korzystania ze służebności chodników, przejść dla pieszych, ulic, dróg komunikacyjnych do sklepów, szkół, zakładów pracy i galerii handlowych. Nie nasze to wszak a korzystamy przechodząc/przejeżdżając i nic za to nie płacimy. Skandal to wielki i uszczuplanie budżetu naszej ojczyzny ogromne!

Tak sobie teraz myślę ,że goście, którzy na Wigilię do mnie zjadą, powinni zapłacić za nieodpłatne przejście przez schodki, bramę, schody, drzwi, przedpokój. Korzyść wszak będą mieli (żarełko, %, prezenty..).

A wszak "mój jest ten kawałek podłogi"!!!

Margita

źródełka:
http://www.dwutygodnik.krn.pl/artykuly/artykul/sluzebnosci_gruntowe_314.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Czy Twój komentarz przejdzie przez filtry:
1. Prawdy (czy to co chcesz napisać jest zgodne z prawdą?)
2. Dobra (czy to co chcesz napisać jest dla mnie dobre?)
3. Pożyteczności (czy to co chcesz napisać jest dla mnie pożyteczne?)
Jeżeli tak - pisz :-)