sobota, 21 stycznia 2017

Nieuporządkowany ranking kibli...Urzędnicza dola...

Jak na emigrację wewnętrzną przystało wyemigrowałam pamięcią do Czech... 
Ach ci Czesi :-)
W rzeczonej Czeskiej Republice, w miejscowości Rovensko pod Troskami stoi sobie Urząd Miejski. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że na parterze tej szacownej instytucji funkcjonuje knajpa z... wyszynkiem

Zwyczajnie - wchodzisz do Urzędu i... na lewo urzędnicy, na prawo... lokal...
Możesz sobie walnąć kufelek albo kielicha "na odwagę" przed konfrontacją z władzą albo po spotkaniu, żeby zalać robaka albo uczcić zwycięstwo nad urzędniczą machiną...
Taki kraj :-D.

Wnętrze kanjpy zdobi, wiele mówiące, malowidło przedstawiające upitego delikwenta z pustym kuflem w reku , któremu ukazuje się latająca białą myszka! 
W Urzędzie Miejskim!!!
I nikt nie sugeruje nawet, że to profanacja albo coś w tym guście.

 Mało tego! Urząd i knajpa mają wspólny kibel dla klientów - znaczy Urząd dla petentów a knajpa dla gości.
kibel kulturalnie zakluczony a klucz można uzyskać w miejscu właściwym dla swojej aktualnej dyslokacji:
- petenci w biurach Urzędu
- goście u personelu restauracji

Można? Można!
Ekumeniczne, bezkonfliktowe współ- isnienie w obszarze defekacji :-).

Cza emigrować... do Czech...
 
Margita

poniedziałek, 16 stycznia 2017

Podróże z ogrodem w tle... Grudniowe kwiaty Anglii...różowy :-) Anglia cd.

Te rośliny - bezczelnie kwitnące, owocujące i zdobiące kolorami zimowe angielskie ogródki ściągają mój wzrok bez przerwy... Dziś kolej na różowy...



Viburnum tinus - Kalina wawrzynowata
W każdym prawie ogrodzie kwitnie sobie od połowy zimy do wiosny zimozielona kalina wawrzynowata.
Sprowadził ją z Chin
Reginald Farrer. Owalne, błyszczące liście są doskonałym tłem do bladoróżowych, lekko pachnących kwiatów. Podobno w biblijnej Księdze Izajasza hebrajskie słowo tiḍhār oznacza kalinę wawrzynolistną.

Viburnum bodnantense "Świt"

 

 

Czasem zdarza się Viburnum bodnantense - kalina bodnantska odmiana  "Świt"  z 1930 roku, o pachnących kwiatach panoszących się od października do marca na bezlistnych gałązkach.







Skimmia japonica - skimmia japońska
                                            Ciekawym kwiatkiem jest Skimmia japonica (Skimmia japońska). Te zimozielone roślinki dobrze wyglądają  w ogrodzie przez cały rok ale szczególnie efektowne są w zimie. Gdy na nie patrzymy nie mamy pojęcia, że są one w fazie uśpienia. Gdy powietrze wypełnione jest dźwiękiem kolęd a ulice pełne świątecznych dekoracji skimmia popisuje się własnymi bożonarodzeniowymi ozdobami. To dziesiątki maleńkich, czerwonych ściśle zamkniętych pąków kwiatowych wyglądających jak małe bombeczki. Choć dopiero na wiosnę otworzą się i uwolnią płatki już teraz są przepiękną zapowiedzią wiosny
Fuchsja - ułanka


Zaskoczył mnie widok Ułanki czyli... tak, tak fuksji (Fuchsja), która swoimi dzwoneczkowatymi kwiatami w kolorze... fuksji właśnie płonęła na tle zimnej ściany wśród bezlistnych drzew.

  

Cyclamen persicum - fiołek alpejski

 

 

Fiołków alpejskich (Cyclamen persicum) w pojemnikach, jako elementu "świeżo-powietrznej" dekoracji miejskiej nie widziałam
u nas nawet w lecie. A tu proszę... Grudzień a one beztrosko kwitną
w ulicznych skrzynkach.
Rosa

 

 

A róże????
Na jednych gałązkach czerwone owoce a na innych rozwijają się właśnie pąki...

 

Łany tych fioletowych kwiatuszków kwitnących, tak sobie, między opadłymi liśćmi urzekły mnie zupełnie. To chyba płomyki czyli  floksy???
Hebe

 

 

 

 Piękna Hebe(Hebe) to interesujący zimozielony krzew, który dostał imię na cześć greckiej bogini młodości

W Polsce często "zdobi" się domy czy ogrody kulami z plastikowego bukszpanu. Anglicy mają podobny obyczaj ale kule są z plastikowych hebe. Te na fotce są jak najbardziej żywe i kwitnące w styczniu.

 

Od razu robi się cieplej :-).
A w kolejce czekają kolejne kolory...
Margita

źródełka:
Royal Horticultural Society
http://www.growsonyou.com/spritzhenry/blog/2536-winter-interest-in-the-garden-part-2-flowers 
http://www.pennells.co.uk/plant-of-the-month 
http://www.bbc.co.uk/gardening/plants/plant_finder/plant_pages/430.shtml 
https://translate.googleusercontent.com/translate_c?depth=1&hl=pl&prev=search&rurl=translate.google.co.uk&sl=en&sp=nmt4&u=http://www.theenglishgarden.co.uk/plants/english-garden-advent-calendar/&usg=ALkJrhip4fi5Btd8WUoHaMU397XBaKYHDA 
About-garden.com 

piątek, 6 stycznia 2017

Podróże z ogrodem w tle... Grudniowe kwiaty w Anglii - biały :-) Anglia cd.

Worksop - niewielkie miasto gdzie goszczą nas serdecznie Asia z Lonkiem, stało się dla nas źródłem nieustannych, ogrodniczo-botanicznych zadziwień.  Będę musiała nabyć klucz do oznaczania angielskich roślin bo nie nadążam. Jest środek zimy grudzień / styczeń a tu wszystko kwitnie, zielenieje, ptaki się nawołują wiosennie a gdzieś daleko do Wrocka nadciągają syberyjskie mrozy.

Jako, że zima w swoim apogeum dajmy pierwszeństwo bieli:



Sarcococca confusa - świąteczne pudełko

Sarcococca confusa zwana w Anglii Christmas box (świąteczne pudełko???) - wolno rosnąca (po 10 latach osiąga około 2m wysokości), zimozielona bylina to kuzynka bukszpanu. Ma pachnące, białe  kwiaty (od grudnia do marca) i ciemnozielone, lśniące liście. Po kwitnieniu wytwarza błyszczące, czarne owoce, które przysmakiem ptaków i zwabiają je do ogrodu.



Lonicera purpusii-Winter beauty
wiciokrzew-Zimowa piękność

Tutaj nawet wiciokrzewy są mrozoodporne i kwitną zimą! W ponure, zimowe poranki, od grudnia do marca, cieszy widok białych, mocno pachnących kwiatków. A jakby tego było mało wiciokrzew "Winter beauty" ma jadalne liście a z pąków robi się herbatę. 





Helleborus niger - ciemiernik biały

Znany z Polski Helleborus niger - ciemiernik biały kwitnie w środku zimy, tworząc jasne, białe kwiaty, na tle ciemnych, skórzastych liści i idealnie rozjaśniania ogrody zimowe. W Anglii nazywany jest Bożonarodzeniową różą z powodu legendy o dziewczynce, która nie miała prezentu dla nowo narodzonego dzieciątka. Z jej łez spod śniegu wyrósł biały kwiat ciemiernika. 

W średniowieczu kwiaty Christmas Rose były rozrzucane wokół domów dla ochrony przed złymi mocami i do błogosławienia zwierząt gospodarskich i odpierania mocy czarownic.


Clematis cirrhosa "Jingle Bells"

Jeżeli lubisz słuchać kultowego bożonarodzeniowego przeboju "Jingle bells" nie możesz pominąć zimą w swoim ogrodzie Clematisu cirrhosa "Jingle Bells"

W czasie gdy inne rośliny śpią Jingle bells rosnie i dodaje ogrodowi uroku swoim delikatnym, słodkim zapachem, białymi płatkami i bogatym, zielonym listowiem.

 


Camellia sasanqua-White Doves
kamelia mała - Białe gołębie
Nie dość, że do tej pory, kamelia kojarzyła mi się wyłącznie z damą kameliową i nigdy nie widziałam jej, tak sobie, kwitnącej w ogrodzie to teraz, na ten pierwszy raz zaczarowała mnie w środku zimy!

Camellia sasanqua - kamelia mała kwitnie od jesieni do stycznia,jakby nie chciała przegapić Bożego Narodzenia :-).
Ja trafiłam na odmianę White Doves - Białe Gołębie.
Nadrobiłam niezły kawałek drogi, żeby zobaczyć ten królewski kwiat z bliska - pięęękny!


A dookoła jeszcze tyle innych- tym razem kolorowych kwiatów...
Biegniemy poznać je bliżej :-)
Narka...
Margita
źródełka:
Royal Horticultural Society
http://www.growsonyou.com/spritzhenry/blog/2536-winter-interest-in-the-garden-part-2-flowers 
http://www.pennells.co.uk/plant-of-the-month 
http://www.bbc.co.uk/gardening/plants/plant_finder/plant_pages/430.shtml 
https://translate.googleusercontent.com/translate_c?depth=1&hl=pl&prev=search&rurl=translate.google.co.uk&sl=en&sp=nmt4&u=http://www.theenglishgarden.co.uk/plants/english-garden-advent-calendar/&usg=ALkJrhip4fi5Btd8WUoHaMU397XBaKYHDA 
About-garden.com 
Farmington Gardens 
https://www.greennurseries.com/page11.php 

niedziela, 1 stycznia 2017

Podróże z ogrodem w tle... Tajemniczy dwór w Worksop... Anglia cd.


Tak sobie łażę po Worksopie szukając różnych ciekawych miejsc. Miasteczko stare - Weorchope (w języku Anglów – „Dolina Pracy” - nomen omen :-)) już od VI/VII w. przytula się stópkami do robinhudowego lasu. W X w. powstaje pierwszy zamek. Co prawda drewniany ale zawsze :-). Od XIV wieku posiadaczami Worksop Manor zostaje rodzina Talbotów - hrabiów Shrewsbury.
W
1568 Elżbieta I wykorzystała
posiadłość na więzienie dla Marii Stuart - wystarczająco daleko od Londynu i ukryte w krzaczyskach lasu Sherwood.
1750
 Pod koniec XVI wieku George Talbot - 6 hrabia Shrewsbury wystawia sobie na malowniczym pagórku piękną rezydencję. Dookoła, jak okiem sięgnąć ciągnął się ogromny park, który był częścią lasu Sherwood. Park miał 8 mil (angielskich) w obwodzie.
XVIII w przed pożarem
Jesienią roku 1761 dwór, który miał około 500 pokoi, został strawiony przez przypadkowy pożar. Zniszczeniu uległo wiele cennych przedmiotów w tym kolekcja obrazów. Rodzina lekko się wkurzyła bo i straty duże i zima idzie...



Worksop Manor w 1830
Zlecono więc projekt i budowę "zastępczej" rezydencji w stylu elżbietańskim. Słynny i drogi, w tym czasie, architekt James Paine zaprojektował ogromny, kwadratowy obiekt z centralnym dziedzińcem, który byłby największą rezydencją szlachecką w królestwie.  
W czasie gdy wykończono 1 skrzydło  był to już największy budynek
w hrabstwie
Nottinghamshire.
Frontowa elewację o długości 303 stóp (ok. 270 m) centralnie wieńczył gigantyczny koryncki portyk wsparty na 6 majestatycznych kolumnach.  Rodzina już zdążyła się wprowadzić na tą "prowizorkę" gdy zabrakło kasy i w 1767 roku prace wstrzymano.  
Po śmierci hrabiego majątek przechodził na kolejnych krewnych, którzy nie byli zainteresowani dbaniem o posiadłość.  W końcu w 1839 r.  dwór został sprzedany sąsiadowi - księciu Newcastle z pobliskiego Clumber Park, który niezwłocznie opróżnił budynek z cennych przedmiotów i rozpoczął brutalną rozbiórkę głównego skrzydła wysadzając go za pomocą prochu. Był bowiem zainteresowany tylko powiększeniem areału a nie architekturą. "Porozbiórkowe" dachówki i drewno sprzedał, chcąc po części odzyskać zainwestowane pieniądze. W 1840 roku skrzydło praktycznie przestało istnieć!
1861
 Po kilku latach zachowane elementy - stajnie, skrzydło dla służby i pozostałą, wschodnią część wykorzystano do stworzenia nowej, imponującej rezydencji.
Nie ma to jak nadmiar kasy i zmienność decyzji - burz - buduj!

Nowy Worksop Manor wynajęto Lordowi Foleyowi - byłemu kapitanowi korpusu Gentleman-at-Arms, który utrzymywał dwór 
w kwitnącym stanie. W 1861 roku przyjeżdża tu, z wizytą, Książę Walii. Na tą okoliczność lady Foley zaprojektowała od frontu rabatę kwiatową w kształcie herbu księcia.

XIX w.
XIX w.


Po 14-letnim pobycie Foleyów Manor zostaje wynajęty przez Williama Isaaca Cooksona - producenta ołowiu. Za jego czasów przed domem rósł cedr królewskich rozmiarów o średnicy pnia 5 stóp (ok, 2,5 m), były trawiaste korty, sady dostarczały doskonałych owoców, hodowano tu także wanilię! Niezwykle zadbane, rozległe ogrody wymagały ogromnego nakładu pracy. Cały dwór miał kształt czworoboku a pokoje urządzone były w najlepszym smaku i ozdobione akwarelami malowanymi osobiście przez Lady Cookson.


Sir John Robinson
1839-1929
 W 1890 roku znaczna część majątku została sprzedana na aukcji. Dom i przyległe tereny zostały kupione przez Sir Johna Robinsona, miejscowego biznesmena. Ten wybitny hodowca koni pełnej krwi angielskiej założył tu stadninę koni i, mimochodem, wyrżnął i sprzedał moc worksopskiego starodrzewu.
1910
I tak Worksop Manor stał się matecznikiem koni pełnej krwi a w 1901 roku Sir John został, przy okazji, szeryfem
Nottingham. 
 
1955
Jako następny posiadłość przejął siostrzeniec Sir Johna - kapitan John Farr. Jego syn Bryan Henry Farr (urodzony w marcu 1924) roku ożenił się  w 1962 roku z Philippą Berain Elizabeth Plumptre (ur. 1942)

 Mają troje dzieci, dwie córki:
Rosalinde Mary Farr (ur.
23 czerwca 1963) i Susannah Margaret Farr ( ur. 02 lutego 1965) oraz syna Henry Johna Philipa Farr (ur. 15 lipca 1966). Wszyscy mają małżonków i kolejne dzieci więc spadkobierców będzie co niemiara.

Bryan z Philippą i synem Henrym zarządzają od 1996 roku hodowlą koni WORKSOP MANOR FARMS LIMITED.





2012
Niestety, Worksop Manor nie jest dostępny dla zwiedzających. Majętność otoczona jest murem, 
a bramy zamknięte lub zabite deskami.
Jedna z Worksopianek, zapytana 
o dwór, stwierdziła, że jest zamknięty i pusty. Jedynym miejscem z którego go widać jest Welbeck Str.

Elżbieta I podczas koronacji
otrzymuje rękawiczki
od właściciela Worksop Manor



Ciekawostką jest to, że właściciel Worksop Manor ma prawo i obowiązek uczestniczyć 
w koronacji, podczas której trzyma królewskie rękawiczki (które daje w prezencie monarsze) i pomaga trzymać berło.

A przede mną jeszcze tyle do odkrycia :-)
Margita











A tak na marginesie w 1912 roku, sprawiedliwość dziejowa zemściła się na potomkach księcia Newcastle, który tak niecnie rozebrał resztki zalążków największego dworu w Anglii, i zesłała na Clumber Park pożar, który zeżarł co się dało, a to co pozostało rozebrano w 1938 roku.
 źródełka:
http://www.nottshistory.org.uk/Jacks1881/worksop.htm 
http://patrickbaty.co.uk/2010/11/26/worksop-manor/ 
http://thoresby.blogspot.co.uk/2006/05/clumber-park-dukeries.html
http://poloniaworksop.wixsite.com/polacy-w-worksop/historia-miasta

http://www.gettyimages.co.uk/detail/news-photo/worksop-manor-the-residence-of-lord-foley-visited-by-his-news-photo/464503327#worksop-manor-the-residence-of-lord-foley-visited-by-his-royal-week-picture-id464503327
https://m.alibaba.com/guide/shop/antique-print-of-visit-prince-of-wales-clumber-lake-worksop-manor-lord-foley-1861_51989506.html
http://thoresby.blogspot.co.uk/2014/04/worksop-dukeries.html
http://www.francisfrith.com/worksop/worksop-manor-c1955_w278049 
http://www.gettyimages.co.uk/detail/video/worksop-manor-stock-video-footage/558045929
http://www.thepeerage.com/p41033.htm