środa, 18 grudnia 2019

Nieuporządkowany ranking kibli... W Nautilusie...

Na przyjaciół można liczyć.
Wiedzą o rankingu więc, co i rusz, podsyłają różne kurioza :-).
Bożena onegdaj była na Podhalu
i trafiła tam do prawdziwego...Nautilusa :-)

Patronem knajpy jest, co prawda "tylko" Bury Miś ale ja doskonale wiem, że pod tym pseudonimem kryje się nikt inny tylko sam Kapitan Nemo!
Nie może być inaczej!







O samej knajpie pisać nie będę bom tam nie konsumowała
ale podobno żarcie pierwsza klasa
i reszta wystroju równie odlotowa.



Na drzwiach widać skomplikowany system zabezpieczeń













Tu w całej okazałości "oczka"













Spłuczka w kształcie złożonego parasola
z bulajami coby można było stan wody odczytać


Otwierane drzwiczki mi między kabinami
z jakimś dynamometrem
















                                deska słuszna
















a i doświetlenie / zaciemnienie niczego sobie



























 Drugie oczko w podobnym klimacie.
Pomysł pierwsza klasa - może coś takiego zamontuję sobie w domu???

Margita


















źródełka:
http://www.burymis.pl/burymis/pl,galeria,81,galeria,14,3
http://blog.wirtualnemedia.pl/j-kamienskie-c-com-pl/post/bury-mis-gesslerowa-i-drugie-niezmienne-prawo-marketingu
http://progjunior.blogspot.com/2015/06/wielokulturowa-maopolska-czarna-gora.html
https://www.tripadvisor.ie/LocationPhotoDirectLink-g652068-d2391836-i89017611-Bury_Mis-Bukowina_Tatrzanska_Lesser_Poland_Province_Southern_Poland.html
http://programsdetmi.sk/listing/magicky-svet-restauracie-bury-mis/

czwartek, 5 grudnia 2019

Nieuporządkowany ranking kibli... Poemat o sikaniu...

Jestem zbieraczem. Co znajdę to podniosę, co wygrzebie to przyciągnę.
Dziś znalazłam (stary ale jary) tekst wierszowany o sikaniu.
No prawie się ze śmiechu... zsikałam.
I jeszcze ten filmik



Poranek wczesny
Jadę pospiesznym
Wprost do Warszawy
Załatwiać sprawy
Pociąg o czasie
Ja w drugiej klasie
Wagon się kiwa
Piję trzy piwa
Łódź Niciarniana
W pęcherzu zmiana
Pęcherz nie sługa
A podróż długa
Ruszam z tej racji
Do ubikacji
Kto zna koleje
Wie, jak się leje
Wyciągam łapę
Podnoszę klapę
Biada mi biada
Klapa opada
Rzednie mi mina
Trza klapę trzymać
Łokieć, kolano
Trzymam skubaną
Celuję w szparkę
Puszczam Niagarkę
Tryska kaskada
Klapa opada
Fatum złowieszcze
Wszak wciąż szczę jeszcze
Organizm płynną
Spełnia powinność
Najgorsze to, że
Przestać nie może
Toczę z nim boje
Jak Priam o Troję
Chce się powstrzymać
Ratunku ni ma
Pociąg się giba
A piwo spływa
Lecę na ścianę
Mokrym organem
Lecąc na druga
Zraszam ją struga
Wagonem szarpie
Leję do skarpet
Tańcząc czardasza
Nogawki zraszam
O, straszna męko
Kozak, flamenco
Tańczę, cholera
Wzorem Astair'a
Miota mną, ciska
Ja organ ściskam
Wagon się chwieje
Na lustro leję
Skład się zatacza
Ja sufit zmaczam
Wszędzie Łabędzie
Jezioro będzie
Odtańczam z płaczem
La kukaraczę
Zwrotnica, podskok
Spryskuję okno
Nierówne złącza
Buty nasączam
Pociąg hamuje
Drzwi obsikuję
I pasażera
Co drzwi otwiera
Plus dawka spora
Na konduktora
Resztka mi kapie
Na skrót PKP
Wreszcie pomału
Brnę do przedziału
Pasażerowie
Patrzą spod powiek
Pytania skąpe
Gdzie pan wziął kąpiel?"
Warszawa, Boże!
Nareszcie dworzec!
Chwilo szczęśliwa
Na peron spływam
Walizkę trzymam
Odzież wyżymam
Ach, urlop błogi
Od fizjologii
Ulga bezbrzeżna
Pociąg odjeżdża
Rusza maszyna
Hen w dal
Po szczy...
Po szynach 

źródełka:
http://www.tekstowo.pl/piosenka,mleko,poemat_o_sikaniu.html
https://www.radiozet.pl/Podroze-Radia-ZET/Wodospad-Niagara-znow-zamarza.-Niesamowite-zdjecia-obiegly-juz-siec