poniedziałek, 3 marca 2014

Z mojej półki z książkami... Harfa traw...

"(...) Pamiętam, jak chciała przebudować cmentarz, wystawić coś w rodzaju mauzoleum dla siebie i dla was wszystkich Talbów. Jedna z tutejszych pań przyszła do mnie i powiedziała" "Sędzio, czy pan nie uważa, że Verena Talbo ma chorobliwe pomysły jak nikt w naszym mieście; bo żeby projektować taki ogromny grobowiec dla samej siebie?" A ja odpowiedziałem: "Nie, jedyną chorobliwą rzeczą jest to, że chce wydać tyle pieniędzy, kiedy ani przez chwilę nie wierzy, że kiedykolwiek umrze"(...)"

Truman Capote Harfa Traw
Czytelnik 1962

tłumaczył Bronisław Zieliński
seria Nike

Poza powodami intelektualnymi, wróciłam do tej serii z bardzo trywialnego powodu: format książek jest idealny, aby bez problemu włożyć go do torebki, co daje możliwość czytani w autobusie i nie obciążania ramienia w międzyczasie (od czytania).

Wolność jednostki i jej wyborów, świadomość konieczności ponoszenia odpowiedzialności zarówno za decyzje aktywne jak i pasywne, interes silniejszego, zbiorowa "moralność" - wszystko tu jest, jak w życiu...
 

Miłej lektury
Margita


źródełka:theagencyreview.wordpress.com 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Czy Twój komentarz przejdzie przez filtry:
1. Prawdy (czy to co chcesz napisać jest zgodne z prawdą?)
2. Dobra (czy to co chcesz napisać jest dla mnie dobre?)
3. Pożyteczności (czy to co chcesz napisać jest dla mnie pożyteczne?)
Jeżeli tak - pisz :-)